Prawidłowa wentylacja połączonych pomieszczeń

wentylator ścienny

Zaniedbanie właściwej wentylacji pomieszczeń domowych to najprostszy sposób na zawilgocenie ścian, które doprowadzi do rozwoju pleśni i grzybów. Doprowadzenie domu do takiego stanu będzie miało negatywny wpływ nie tylko na walory estetyczne, ale również bezpieczeństwo i samopoczucie mieszkańców. Stworzenie systemu, który zapewni prawidłową cyrkulację powietrza, nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza w pomieszczeniach połączonych. Tłumaczymy, o czym należy pamiętać w ich przypadku.

Domowe zanieczyszczenia powietrza

Możemy nie zdawać sobie z tego sprawy, ale powietrze znajdujące się w domowych przestrzeniach nigdy nie jest pozbawione zanieczyszczeń – nawet wówczas, gdy przykładamy dużą uwagę do prac porządkowych. Podstawowy związek, jaki znajduje się w domostwie, to oczywiście dwutlenek węgla, który jest wydychany przez samych domowników. Spory udział mają również substancje emitowane przez elementy wyposażenia czy nawet materiały wykończeniowe.

W przypadku kuchni oraz tzw. pomieszczeń połączonych (np. salonu z aneksem kuchennym) w grę wchodzą dodatkowe zanieczyszczenia pochodzące z m.in. przygotowywania potraw. Chodzi tutaj przede wszystkim o spore ilości pary wodnej (z zawieszonymi drobinkami tłuszczu) oraz intensywne zapachy – jeżeli zaniedbamy kwestię wentylacji, to wszystkie wspomniane zanieczyszczenia powietrza rozprzestrzenią się po całym domu.

Dlaczego wentylacja grawitacyjna może nie wystarczać?

W większości budynków mieszkalnych wykorzystuje się klasyczną wentylację grawitacyjną. Podobny system ma wiele zalet: jest prosty i tani, a przy okazji nie wymaga skomplikowanych zabiegów konserwatorskich. Działanie takiej wentylacji opiera się na samoczynnym obiegu powietrza – najpierw trafia ono do wnętrza domu za pośrednictwem nawiewników lub uchylonych okien, a następnie „podróżuje” do kuchni lub łazienki, aby opuścić obiekt znajdującymi się tam kanałami wentylacyjnymi, zabierając ze sobą zanieczyszczenia.

W teorii wentylacja grawitacyjna jest systemem idealnym, jednak w praktyce jej działanie oraz wydajność są uzależnione od panujących aktualnie warunków atmosferycznych. W efekcie możliwości takiej instalacji mogą okazać się niewystarczające, zwłaszcza w pomieszczeniach połączonych, gdzie w bardzo krótkim czasie może znacząco wzrosnąć poziom zanieczyszczeń znajdujących się w powietrzu (np. podczas gotowania).

Aby skutecznie pozbyć się nagromadzonej pary wodnej, ale także wszelkich niepożądanych substancji czy zapachów, powszechnie stosuje się wyciągi lub pochłaniacze. Pierwsze urządzenie „zasysa” powietrze i transportuje je poza budynek, z kolei drugie przepuszcza je przez zestaw specjalnych filtrów, a następnie wypuszcza z powrotem do domowej przestrzeni – wyjaśnia nam specjalista reprezentujący firmę Waso Klim z Katowic, która zajmuje się sprzedażą części do systemów wentylacyjnych na potrzeby gospodarstw domowych oraz przemysłu.

Jaką moc powinien posiadać wyciąg?

Jeżeli zależy nam na sprawnej wymianie powietrza, to lepiej zdecydować się na wyciąg. Aby urządzenie spełniało jednak swoją rolę, to musi cechować się odpowiednią mocą, która będzie dopasowana do kubatury kuchni. Ogólnie przyjęty standard mówi, że wyciąg powinien być w stanie co najmniej 6-krotnie wymienić całe powietrze znajdujące się w pomieszczeniu. W przypadku kuchni otwartej, czyli połączonej z np. jadalnią czy salonem, przy dokonywaniu obliczeń konieczne będzie uwzględnienie dodatkowej przestrzeni.

Przykładowo, salon z aneksem kuchennym o powierzchni 20 m² oraz wysokości 3 m powinien zostać wyposażony w wyciąg o wydajności 360 m³/h. Warto w tym miejscu jednak zaznaczyć, że jeżeli w naszej kuchni posiadamy kuchenkę gazową, to moc urządzenia nie może być zbyt duża. Dlaczego? Kiedy wyciąg będzie wykonywał więcej niż 12 wymian powietrza w ciągu godziny, to może dojść do powstania podciśnienia, które uniemożliwi prawidłowe spalanie gazu w kuchence (nie wspominając o wysokich kosztach za prąd, jakie będzie generowało urządzenie o tak dużej mocy).