Pięciu najlepszych irlandzkich piłkarzy

piłka nożna

Przez lata Republika Irlandii z trudem zapisywała się w książkach historycznych prawdziwie elitarnego futbolu światowego, mając tylko kilka ważnych występów w turniejach. Dzieje się tak pomimo faktu, że w różnych momentach niektóre z najbardziej utalentowanych osób w grze założyły słynną zieloną koszulę.

Zamiast szturmować ostatnie etapy turniejów, naród stwierdził, że jego ręce są związane z ogólną mieszanką jakości złagodzoną z powodu mniejszej puli graczy.

Tutaj przyglądamy się pięciu najlepszym graczom, którzy reprezentowali nasz ukochany naród.

NUMER 5 – DAMIEN DUFF

Gra w piłkę nożną polega na rozrywce, a jeśli chodzi o pozbawianie się oparzeń, niewielu jest lepszych od swojego pierwszorzędnego Damiena Duffa. Duff opracował stulecie czapek dla Irlandii, w tym występy na Mistrzostwach Świata w 2002 roku i Euro 2012, gdzie pomijał drużynę. Duff mógł działać z obu stron, a jego zdolność do pokonania mężczyzny sprawiła, że ​​został oceniony jako jeden z najlepszych skrzydłowych w Premier League podczas gry pod Jose Mourinho w swoim pierwszym zaklęcie w Chelsea.

NUMER 4 – SHAY GIVEN

Biorąc pod uwagę, że jest najbardziej ograniczonym bramkarzem Irlandii z 134 występami, podczas swojego pobytu w Zielonej Armii poszedł na trzy duże turnieje, o czym niewielu Irlandczyków może się ubiegać. Podczas swojej pompowania – w 2000 roku – Given był postrzegany jako jeden z najlepszych na świecie, a jego odruchy przypominające kota nie miały sobie równych.

NUMER 3 – DAVID O’LEARY

Historia mówi nam, że z reguły wszelka solidność obronna opiera się na jednostce zespołowej, a nie na wybitnych obrońcach; David O’Leary jest wyjątkiem od tej reguły. Już jako młodzieniec O’Leary nosił na ramionach mądrą głowę ze wszystkimi technicznymi cechami współczesnego obrońcy. Były Arsenal był w stanie wyjątkowo dobrze czytać grę i nie bał się też podstaw obrony starej szkoły.

Poza tym O’Leary mógł wyprowadzić piłkę z linii bocznej i rozpocząć wzorce ofensywne z zakresem podania, który rywalizowałby z rozgrywającym NFL.

Jeśli to nie wystarczyło, nawet zaliczył zwycięską karę przeciwko Rumunii w Mistrzostwach Świata w 1990 roku – strajku, który został uznany za najważniejszy moment sportowy w Irlandii.

NUMER 2 – ROBBIE KEANE

Niektórzy twierdzą, że możesz udowodnić wszystko, co chcesz dzięki statystykom. To może być prawda, ale praktycznie niemożliwe jest twierdzenie, że Robbie Keane nie jest najlepszym strzelcem w historii Irlandii.

Keane, który urodził się w Tallaght, był kapitanem przez dekadę i częścią zespołu seniorów przez ogółem 18 lat. W tym czasie zanotował rekordową liczbę 146 występów i strzelił 68 bramek, dzięki czemu stał się najlepszym strzelcem wszechczasów. Nawet jeśli w ostatnich latach odmówił, w najlepszym wieku był napastnikiem, który miał wystarczająco dużo tempa, aby konkurować z ogierem z rywali z Kentucky Derby .

Keane jest nadal uważany za bohatera w północnym Londynie, gdzie miał najbardziej udane zaklęcie z Tottenhamem. Prawdopodobnie najlepszy napastnik w ich najnowszej historii, dopóki nie pojawił się pewien Harry Kane.

NUMER 1 – ROY KEANE

Zapomnij o Saipanie , zapomnij o wszystkich jego wybuchach poza polem. Keane jest jednym z największych pomocników wszechczasów i chociaż wszyscy zachwycają się jego umiejętnością „postawienia stopy” na jego prawdziwej jakości, oprócz przywództwa, to był sposób, w jaki nie tylko zdobyłby posiadanie, ale także umiejętność patrzenia w przyszłość z piłka.

Podczas swojej międzynarodowej kariery legenda byłego Manchesteru United pojawiła się 67 razy i jest powszechnie uważana za gracza, który podniósł pozostałe standardy składu o kolejny poziom.

Saipan może być plamą na karierze Keane’a, ale bez niego jest całkiem możliwe, że Zielona Armia nigdy by tam nie była. Oczywiście Keane będzie również nosił opaskę szypra.

Oto on, pięciu graczy, którzy włożyli koszulkę Republic, którzy, szczerze mówiąc, nie wyglądaliby na miejscu w żadnej drużynie na świecie.