Co sprzedawać na wyspie w centrum handlowym? Pomysły na własny biznes

centrum handlowe Warszawa

Przez miejsca publiczne zwykle przewija się wiele tysięcy osób w ciągu dnia. Podobny tłum odwiedza także centrum handlowe. Warszawa notuje najwięcej odwiedzin tego typu. To dlatego przedsiębiorcy chętnie lokują w nich swoje biznesy. Nie każdego jednak stać na wynajem całego sklepu. Dla mniejszych graczy wygodną i tańszą opcją są wyspy, rozlokowane w pasażach. Co można w nich proponować?

Doskonała widoczność dla klienta

Klienci, odwiedzający centrum handlowe w Warszawie zwykle mają plan, do których sklepów chcą wejść. Kierując się do właściwego lokalu, po drodze mijają niewielkie punkty handlowe i usługowe, które znajdują się na środku ciągów komunikacyjnych. To miejsca, gdzie swoją ofertę prezentują nieco mniejsi gracze na rynku. Nie stać ich na długoterminową umowę, obejmującą wynajem sklepu lub testują, na ile ich wizja biznesu spodoba się klientom. Stoiska i wyspy handlowe to niewielkie przestrzenie w głównych pasażach. Taki sposób ich ulokowania sprzyja licznym odwiedzinom. Wyspa jest widoczna z daleka, a jej asortyment najczęściej jest prezentowany przez szybę lub pleksi.

Centrum handlowe Warszawa – drobne usługi

Jaki biznes jest wprost stworzony do wysp w dużych sklepach? Powierzchnia wyspy jest niewielka, dlatego najlepiej nastawić się na drobne usługi. Świetnie sprawdzą się w małym punkcie wszelkiego rodzaju porady: prawne, medyczne, dotyczące ubezpieczenia. Do kontaktu z klientem wystarczy wówczas specjalista oraz wygodne miejsce do siedzenia. Oferta jest dostępna w formie ulotek, na których i tak są dane do adresu internetowego, gdzie precyzuje się wszystkie szczegóły. W ten sposób reklamują się kancelarie adwokackie, lekarze specjaliści, filie banków lub innych firm. Umowa obejmuje kilka dni, tygodni lub miesiąc. Wyspy tego typu raczej nie są punktami stałymi w promowaniu usług. Pojawiają się i znikają.

Asortyment, dostępny od ręki

Centrum handlowe w Warszawie to sklepy z różnym asortymentem. Dla popularnych sieci i miejsc, działających na zasadzie franczyzy, dobrą alternatywą są małe wyspy. Mimo obecności dużego salonu jubilerskiego warto się pokusić o wyspę z ręcznie robioną biżuterią. Stoisko nie wymaga zaplecza ani specjalnego pomieszczenia do przechowywania towaru. Dobrze eksponują się na nim także okulary przeciwsłoneczne, dodatki do ubrań czy fryzur, etui na urządzenia mobilne. Również wiele marek kosmetycznych zaczynało swoją obecność w dużych sklepach od wysp. Taka oferta była bardziej widoczna niż w drogeriach, gdzie sąsiaduje ze sobą wiele firm z podobnymi produktami.

Od urody po degustację

Wyspy kuszą szerokimi możliwościami. W wielu miejscach takie punkty oferują usługi manicure, na które nie trzeba umawiać się z długim wyprzedzeniem. Przy okazji zabiegu można kupić ulubiony odcień lakieru lub zapytać o pielęgnację dłoni. Coraz częściej małe wyspy są także nastawione na gastronomię. Klienci kupują w nich ciasta, sery, wędliny, jak również kawę czy herbatę. Chętni mogą liczyć na spróbowanie konkretnego produktu, w tym napoju. Obok wielu gatunków herbat dostępne są akcesoria jak kubki, sitka do parzenia herbaty, specjalne dzbanki. Punkty na wyspie mogą być także stacjonarną wersją sklepu internetowego, gdzie można z bliska obejrzeć oferowane produkty.

Wyspy w centrum handlowym są wręcz stworzone do produktów sezonowych i tych na specjalne okazje. To głównie one kuszą serduszkami w okresie walentynek lub opakowaniami na świąteczne prezenty.