Krótkie suknie ślubne – czy wypada?

suknie ślubne

Wiele panien młodych marzy o tym, aby w dniu ślubu ubrać kreację, która sięga przed kolano. Najlepiej czują się w takiej długości, chcą pokazać swoje piękne nogi lub w ten sposób wyrazić swoją osobowość. Na tle tego typu kreacji wyrasta jednak wiele kontrowersji. Podstawowa kwestia sprowadza się do pytanie: czy wypada założyć krótką suknię na swój ślub?

Co ze skromnością?

Przeciwnicy tego rozwiązania wskazują na fakt, że nie należy ono do skromnych. Największe kontrowersje wciąż budzi jednak ubranie tego typu kreacji na ślub kościelny. Krótkie suknie ślubne często poza nogami, odsłaniają też ramiona i/lub dekolt, co zdaniem wielu osób nie świadczy o skromności.

Inaczej sytuacja wygląda, jeśli decydujemy się na ceremonię w urzędzie lub poza lokalem – w plenerze. Tu, jak się okazuje, więcej uchodzi pannom młodym „na sucho”. Trudno wskazać jednoznaczne przyczyny takich podwójnych standardów, jednak możliwe, że zdaniem wielu osób to właśnie kościół jest szczególnym miejscem, w którym należy zakryć nogi, dekolt, a niektórzy idą o krok dalej i sugerują również okrycie ramion.

Krótkie suknie ślubne mogą mieć klasę!

Krótkie suknie ślubne wielu starszym osobom często kojarzą się z dyskoteką, o czym skwapliwie przypominają pannie młodej, gdy tylko ta choć wspomina o swoim marzeniu. Warto wtedy pokazać przeciwnikowi takiego rozwiązania obecnie, dostępne na rynku kreacje. W tym celu można zajrzeć do internetowego salonu sukien ślubnych Boho. Spod ręki projektantki Marty Trojanowskiej wychodzi bowiem wiele ciekawych modeli kreacji, które kończą się przed kolanem lub wykorzystują inny sposób na to, aby nieco odsłonić kogi.

Okazuje się, że nawet krótkie suknie ślubne mogą charakteryzować się skromnością i prostotą. Co ważne, mogą również być wykorzystywane na co dzień, nawet po ślubie. Jeśli zdecydujesz się na komplet, każdy z jego elementów możesz łączyć z innymi ubraniami. Natomiast wybierając jednoczęściową sukienkę, możesz zakładać ją na ważne uroczystości, romantyczne kolacje przy świecach, a nawet na spacery po plaży podczas miesiąca miodowego!

Jeśli jednak będziesz zmuszona porzucić marzenie o typowej, krótkiej sukni ślubnej, pamiętaj, że masz nadal wiele możliwości. I wszystkie z nich, znajdziesz w salonie Boho. Projektantka przygotowała np. dwuczęściowy komplet, który w całości składa się na kreację na ślub. Top ma cieniutkie ramiączka. Długa spódnica wykonana jest jednak z prześwitującego materiału, pod którym kryje się krótka podszewka, jednocześnie odsłania nieco ciała, pozostawiając je zakrytym. Całości stylizacji dopełnia jest tiul, który posiada bufiaste rękawy i scala suknię. Wśród projektów znajdują się również kreacje z krótkimi i wysokimi rozcięciami na nogę. W ten sposób, stojąc nie zaprezentujesz nóg, ale jednocześnie będą zjawiskowo i kobieco wyglądały podczas chodzenia czy też tańca. To również fenomenalny akcent, który doda smaczku fotografiom ślubnym.

Wybierz to, co cię cieszy

Jeśli zależy ci na przygotowaniu wyjątkowej, krótkiej sukni ślubnej, umów się na spotkanie z Martą Trojanowską i przyjedź do Warszawy. Wspólnie zaprojektujecie kreację, która będzie ci odpowiadać, a jednocześnie zadowoli tych bliskich, którzy są przeciwni temu fasonowi. Projektantka opiera swoje kreacje głównie na tiulu, muślinie, koronce czy materiałach z frędzelkami. Na tej podstawie można stworzyć krótkie suknie ślubne, które będą łączyć w sobie wszystkie pożądane cechy.

Najpierw porozmawiacie o tym, co ci się podoba, jak miałaby wyglądać twoja suknia ślubna oraz o tym, jakie uwagi do twojego wyboru ma rodzina czy przyjaciele. Później projektantka poprosi, abyś opowiedziała jej co nieco o planowanej uroczystości i przyjęciu: o tematyce, dominujących kolorach, miejscu, itd. Na tej podstawie można stworzyć kreację, która idealnie dopasowana będzie do tego wyjątkowego dnia. Po zaakceptowaniu projektu, pracownia niezwłocznie przystąpi do szycia, a ty swoją suknię marzeń odbierzesz już następnego dnia.