Probiotyki przy SIBO

SIBO (ang. small intestinal bacterial overgrowth) to bardzo uciążliwa dolegliwość związana z nieprawidłowym składem i funkcjonowaniem jelit. Ściślej mówiąc, jest to przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim. Wśród przyczyn występowania tego schorzenia wymienia się długotrwałe palenie papierosów, nadmierne zażywanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych, nadużywanie alkoholu, osłabioną odporność oraz dodatkowe choroby ze strony układu pokarmowego. Doprowadza to do powikłań i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Czy zażywanie probiotyków może choć trochę zmniejszyć wspomniane nieprzyjemności?
Kilka słów na temat SIBO
Przerost flory bakteryjnej wywołuje dolegliwości podobne do tych, które pojawiają się przy IBS (zespole jelita nadwrażliwego). Obie przypadłości rzeczywiście są podobne, dlatego do właściwego rozpoznania potrzebna jest szczegółowa diagnostyka. Niemniej do najczęstszych objawów należą: bóle brzucha, gazy, biegunki, wzdęcia. Wszystko to wywołane jest zaburzeniem mikroflory jelitowej. Jeśli zostanie stwierdzone występowanie SIBO, trzeba jak najszybciej rozpocząć właściwą antybiotykoterapię, która trwa ok. 2-3 tygodnie. Co ważne, przepisane antybiotyki muszą działać bezpośrednio w jelitach, nie mogą być to leki ogólnoustrojowe. W trakcie kuracji trzeba przejść na odpowiednią dietę, aby jak najbardziej wyciszyć organizm. Dietę najbardziej dopasowaną do tej dolegliwości nazywamy dietą Low Fodmap. Głównym jej założeniem jest stosowanie 12-godzinnej przerwy w posiłkach podczas snu oraz co najmniej 4-5 godzinnych przerw w dzień. Należy też ograniczyć produkty wzdymające i mocno fermentujące, takie jak groch, kapustę, gruszki, ziemniaki, jabłka. Zalecane są z kolei sałata, marchew, papryka, pietruszka. Zdrowe są również: mięso, jaja oraz ryby. Po przejściu odpowiednio długiej kuracji, można próbować wracać stopniowo do standardowego sposobu odżywiania lub można na stałe wprowadzić zdrowe nawyki do swojej diety. Bezsprzecznie ważną zasadą jest konieczność unikania wysoko przetworzonej żywności oraz fast foodów. Przy takim postępowaniu u około 70% osób chorych następuje powrót do zdrowia, niestety w przypadku 30% osób trzeba powtórzyć leczenie antybiotykiem jeszcze jeden raz lub kilkakrotnie (w najcięższych przypadkach).
Probiotyki jako pomoc
Działanie probiotyków w tym zakresie polega na tym samym, co przy innych rodzajach antybiotykoterapii. Jedyną różnicą jest to, że SIBO jest specyficzną przypadłością i trzeba jeszcze bardziej starannie wybrać odpowiedni preparat probiotyczny. Dobrym wyborem może być Bifidobiotic, ponieważ wpływa na poprawę składu jakościowego oraz ilościowego mikrobiomu jelitowego. Właściwy probiotyk ponadto wyreguluje dolegliwości bólowe, przywróci równowagę oraz wyeliminuje mikroorganizmy o charakterze patogennym. Warto sięgnąć również po naturalne probiotyki, które także przyniosą ulgę dla organizmu. Szczególnie polecane są jogurty, kefiry i inne źródła dobroczynnych bakterii z gatunku Lactobacillus plantarum oraz Bifidobacterium animalis.
Podsumowanie
Czy warto zażywać probiotyki, jeśli stwierdzono u nas objawy SIBO? Odpowiedź jest jednoznacznie twierdząca. W tej chorobie równowaga w organizmie zostaje zaburzona i w konsekwencji odczuwamy silne dolegliwości bólowe. Pomoc preparatów probiotycznych polega przede wszystkim na wyeliminowaniu patogenów i przywróceniu równowagi w organizmie. A to już prosta droga do zdrowia.